Przy okazji dzisiejszego Święta Konstytucji 3 Maja dzielę się z Wami relacją z fantastycznego wydarzenia kulturalnego, w którym wzięłam udział w miniony weekend w Londynie. Był to recital obdarzonego niezwykłym głosem i ekspresją kontratenora Jakuba Józefa Orlińskiego, któremu na fortepianie genialnie akompaniował Michał Biel.

O tym koncercie wspominam w kontekście prestiżu Polski i języka polskiego, który jest ważnym czynnikiem wpływającym na efekty i komfort dwujęzycznego wychowania. Poczytajcie więcej na ten temat TU
Kameralny występ odbył się w Wigmore Hall – legendarnej i jednej z najbardziej prestiżowych sal koncertowych na świecie.
Oprócz dostarczenia niesamowitych wrażeń muzycznych koncert Orlińskiego połączył Brytyjczyków, Polaków, tzw. starą i młodą Polonię, także tę najmłodszą. Jestem bardzo dumna, że tego wieczoru towarzyszyła mi moja siedemnastoletnia córka. Niezapomniane było nasze spotkanie z artystami po występie.
Wbrew moim oczekiwaniom to Brytyjczycy stanowili większość widowni.
Znowu widać, że polscy artyści są najlepszymi ambasadorami polskiej kultury.
Zabrzmiał Handel, Fux, Purcell, ale także Czyż, Karłowicz i Moniuszko. „Prząśniczka” w interpretacji młodych muzyków poruszyła moje serce, a szeleszczący tekst pieścił moje uszy. Jakub, brawo za dykcję! To chyba efekt uboczny break dance’u! Temat tak bliskiego mi mówienia wybrzmiał w tekście Kazimierza Przerwy-Tetmajera.
O tym recitalu dowiedziałam się od British Poles. Dziękuję! W tym portalu możecie też przeczytać arcyciekawy wywiad z Jakubem Józefem Orlińskim i dowiedzieć się o jego pasjach i drodze do sławy. Czy słyszeliście o innych ciekawych wydarzeniach kulturalnych? Dawajcie znać, a z pewnością się pojawię.
Zapraszam też do relacji na moim Facebooku i Instagramie, gdzie więcej wspomnień z Londynu. To była moja pierwsza wizyta w stolicy po pandemii. Wspaniale było przypomnieć sobie, jakie to urocze miejsce. Czy Wy też lubicie Londyn?