Dwukulturowość i dwujęzyczność w najczystszym wydaniu prezentowane przez kolejne pokolenie imigrantów obejrzałam ostatnio w filmie BBC z serii „A Cook Abroad”. Odcinek zatytułowany „Tony Singh’s India” teoretycznie dotyczył jedzenia, ale poprzez niezwykłość bohatera dostarczał również wielu fascynujących obserwacji z zakresu tematu dwujęzyczności i dwukulturowości. Tony Singh symbolicznie zaprezentował swoją dwukulturowość przygotowując z okazji święta Burns Night „Indian style Haggis” – danie, w którym połączył obie swoje inspiracje kulinarne i życiowe: Indie i Szkocję. Więcej
zdj. http://www.telegraph.co.uk/
Urodzony w Szkocji, sławny, dwujęzyczny kucharz Tony Singh, którego rodzice pochodzą z Indii, w programie BBC podróżuje do kraju przodków, aby odkryć swoje korzenie. Jego matka pochodzi z Indii, ale urodziła się w Glasgow. Ojciec zaś jest imigrantem z Pendżabu po podziale tej krainy pomiędzy Indie i Pakistan. Uderzające jest, jak cudownie zachowano w jego rodzinie język Punjabi oraz kulturę. Na koniec wzruszającej wizyty mówi:
„I’m realising my family bonds, like my Indian traditions, are strong… I came to find out if I could fit in and I can. I can have one foot in Punjab and one foot in Scotland and I am proud of having two strong, independent heritages that I can call my own. I’m so fortunate.”
Zdaję sobie sprawę z tego, że moje więzy rodzinne, tak jak moje indyjskie tradycje, są silne… Przyjechałem, aby sprawdzić, czy będę tu pasował i pasuję. Mogę mieć jedną nogę w Pendżabie, a jedną w Szkocji i jestem dumny z tego, że posiadam dwa silne, niezależne dziedzictwa. Mam ogromne szczęście.”
Często zastanawiam się, czy moje dzieci zdołają przekazać język polski i polską kulturę swoim dzieciom. Głęboko wierzę, że tak, a powyższy przykład dodaje mi nadziei, że to możliwe. Bardzo wiele możemy nauczyć się od innych kultur, które do dwujęzyczności i dwukulturowości podchodzą zupełnie naturalnie i może własnie dlatego osiągają sukces.
Ech, zebysmy my tak entuzjastycznie mowili o Polsce i jej tradycjach…
Właśnie 🙁