Dwujęzyczne książki zawierające język polski mogą wydawać się trudne do znalezienia. Po przeczytaniu posta konkursowego może myślicie, że nawet nieosiągalne? Otóż okazuje się, że, jak poszperamy, to znajdziemy kilka wartościowych, dwujęzycznych propozycji książkowych 🙂
1. Side by side books, czyli dwujęzyczne książki, w których na jednej stronie mamy dwie wersje tego samego tekstu, które podczas czytania możemy porównywać. Na stronie http://bilinguis.com/ znajdziemy na razie jedną propozycję polsko-angielską – ALICJĘ W KRAINIE CZARÓW, która wygląda tak. Można też skorzystać z wersji z angielskim audiobookiem, kiedy czytając polski lub angielski tekst, możemy słuchać wersji angielskiej czytanej przez amerykańskiego lektora. Słówka i nowe struktury gramatyczne po prostu same wchodzą do głowy! Dodam, że korzystanie z dwujęzycznych materiałów na tej stronie jest bezpłatne 🙂
2. Dobrze przetłumaczone polsko-angielskie dwujęzyczne książki wydawnictwa Mantra Lingua. Książki te są często wykorzystywane w szkołach brytyjskich (współpracują z czytającym długopisem TalkingPen), ale można też je zakupić jako odbiorca indywidualny.
3. Inne dwujęzyczne polsko-angielskie książki z darmową wysyłką na cały świat znajdziecie w księgarni Book Depository. Na przykład ta:
4. Dwie wersje w dobrym tłumaczeniu.
Wszystkie dzieci mieszkające w Wielkiej Brytanii i nie tylko znają książki Julii Donaldson. To lektury obowiązkowe we wszystkich anglojęzycznych szkołach i przedszkolach. A co powiecie na Julię Donaldson po polsku? Obok wersji angielskich możemy ustawić na półeczce polskie wersje tych cudownych książeczek i czytać je zamiennie lub nawet jednocześnie! Dla mieszkających w Wielkiej Brytanii wystarczy mieć na własność polską wersję, gdyż angielską z pewnością najdziecie w lokalnej bibliotece. Może warto ten pomysł podsunąć Babci w Polsce? Niech przyśle lub przywiezie wnukom na Mikołaja atrakcyjne książki zamiast kolejnej zabawki.
Również zachęcam do czytania polskich wersji książek Erica Carle:
oraz Davida McKee:
Dla starszych dzieci do samodzielnego lub wspólnego czytania (TAK! STARSZAKOM TEŻ TRZEBA CZYTAĆ) proponuję polskie wersje Koszmarnego Karolka
Nawiasem mówiąc, tłumaczenia nigdy nie zastąpią książek napisanych przez polskich autorów, ale mogą stanowić swego rodzaju pomost dla dzieci nieprzyzwyczajonych do czytania po polsku. Znane i lubiane obrazki oraz treść podane w innym języku mogą złagodzić opory dziecka przed czytaniem po polsku, na jakie napotykają niektórzy polonijni rodzice. Rodzice Ci pytają mnie, co robić, gdy dziecko domaga się czytania po angielsku. Nie poddawać się i spróbować podstępem! W kolejnym etapie możecie przechodzić do czytania czysto polskich książeczek już bez żadnych odnośników do kultury brytyjskiej. W tym miejscu dziękuję za Wasze pytania i listy i proszę o więcej 🙂 Zachęcam też do przeczytania posta o naszych ulubionych książkach.
4. Do nauki języka polskiego możemy wykorzystać polskie książki wydawnictwa Usborne dostępne w większości brytyjskich księgarni internetowych. Doskonale uzupełniają one braki w słownictwie. W pracy spotykam się z dziećmi nieznającymi wydawałoby się najbardziej podstawowych słów, jak wiadro, sitko, czy gniazdo. Szczególnie lubiane przez dzieci są takie książki z naklejkami, za pomocą których poprzez zabawę rozwijamy słownik w języku polskim 🙂
Podziękowania dla członków facebookowej grupy Dwujęzyczność dziecięca za pomoc w zgromadzeniu materiałów do tego posta 🙂
Dziękuję wszystkim. którzy wzięli udział w konkursie wyszukiwania błędów w kiepskiej książce dwujęzycznej! Gratuluję Wam poprawnych odpowiedzi! Wśród nich Talkusia i Pynio po niewielkich przepychankach
zgodnie wylosowali zwycięzcę
Katarzynce serdecznie gratulujemy! Oto Twoja nagroda:
Ta zabawna książka z pewnością da Ci okazję do spędzenia z synkiem przyjemnych chwil, rozwijając jednocześnie Waszą dwujęzyczność 🙂
Więcej o cudownych książkach Richarda Scarry’ego:
Chcialam sie pochwalic, dzisiaj przed poludniem otrzymalismy przesylke z wygrana ksiazka w konkursie. Richard Scarry’s “Busiest people ever”. Bardzo nas wszystkich ucieszyla. Bedziemy mieli co czytac Jerzemu przed snem. Jeszcze raz dziekujemy. Katarzynka
Gratulacje i dobrej zabawy przy czytaniu 🙂
Zawsze wyszukuje polskich tłumaczeń książek popularnych w Norwegii. Udało mi się kupić wiele takich pozycji. Świetna zabawa 🙂
Ewo, a może podzielisz się kilkoma przykładami?